Jeszcze niedawno osoby sprzedające swoją nieruchomość były pozostawione same sobie w przygotowaniu jej do sprzedaży. Niektórzy dzięki swojej wrodzonej intuicji i talentowi potrafili przygotować mieszkanie tak, aby robiło efekt WOW! Większość jednak popełniała i nadal popełnia te same błędy.
Jakie to błędy? Każda doświadczona homestagerka zna je doskonale, i dzięki tej wiedzy może skutecznie zwiększać wartość nieruchomości poddawanych metamorfozie. Dzisiaj zdradzam je Wam, abyście podstawowe zmiany w Waszych domach i mieszkaniach mogli wprowadzić samodzielnie! Dzięki nim unikniecie najczęstszych błędów w przygotowaniu nieruchomości na sprzedaż.
1. Bałagan
Oczywiste? Wydawałoby się że tak, a jednak… Mieszkanie gotowe do sprzedaży powinno być nieskazitelne czyste. Brudne okna, kamień na baterii kuchennej, brudne naczynia w zlewie, suszące się pranie czy wystawka szamponów z ostatnich 5 lat to często obraz, jaki widzimy w ogłoszeniach o sprzedaży mieszkania. Nie tędy droga. Pamiętajcie, że sprzedając mieszkanie – sprzedajesz marzenie o nowym lepszym życiu. Niech to życie będzie także bardziej uporządkowane!
2. Za dużo mebli
Polacy to bez wątpienia naród zbieraczy. W domach trzymamy mnóstwo niepotrzebnych rzeczy – w tym mebli. Pamiętajcie, że im więcej mebli w pokoju – tym wydaje się on mniejszy. Dlatego przed sprzedażą mieszkania oceńcie, czy na pewno każdy fotel, komoda czy regał są naprawdę potrzebne. A może ilość jest ok, ale meble są za duże do danego pomieszczenia? W dzisiejszych czasach niemal wszystko można sprzedać na OLX czy Allegro. Pozbywając się niepotrzebnych mebli nie tylko sprawisz, że Twoje mieszkanie będzie lepiej prezentować się podczas sprzedaży, ale jeszcze na tym zarobisz! Jeśli jednak nie chcesz pozbywać się swoich mebli – wstaw te „nadmiarowe” na jakiś czas do piwnicy lub wynajętego magazynu.
3. Zagracenie przestrzeni
Nadmiar w home stagingu jest groźny nie tylko jeśli chodzi o meble. Przeładowane szafki i półki sprawiają wrażenie, że w mieszkaniu jest po prostu za mało miejsca do przechowywania. Skoro i tak się niedługo wyprowadzasz, może warto już teraz spakować część rzeczy do pudeł i wynieść do garażu czy piwnicy? Ciekawą opcją jest też zatrudnienie profesjonalnej declutterki, która pomoże uporządkować Twoje rzeczy i zdecydować czego naprawdę potrzebujesz, a czego możesz się pozbyć. Kupujący łatwiej wyobrazi sobie swoje rzeczy na tych kilku pustych półkach.
4. Zbyt intensywne kolory
Wystawiając mieszkanie na sprzedaż chcemy, aby spodobało się jak największej liczbie kupujących. Intensywne kolory na dużych powierzchniach są ryzykownym wyborem. Szykując mieszkanie na sprzedaż, warto przemalować ściany na jasne, neutralne kolory, które dodatkowo optycznie powiększą przestrzeń.
5. Wszystko w beżach
Pamiętając o neutralnej bazie, nie zapomnij o dodaniu nieco życia i kontrastu! To prawda, beże zdecydowanie wracają i stają się znów modne. Jednak mieszkanie, które od góry do dołu będzie biało-beżowe, zagubi się wśród masy innych ogłoszeń. Ożyw wnętrze kontrastowymi dodatkami w postaci poduszek, pledów, obrazów i kwiatów. Stworzą one przyciągające uwagę plamy koloru.
6. Zwiędnięte rośliny
Wystawiając nieruchomość na sprzedaż warto zadbać, aby ozdabiały ją żywe kwiaty cięte lub doniczkowe. Pamiętajcie jednak, żeby były one świeże. Suche, zwiędnięte rośliny sprawią, że mieszkanie będzie wyglądać na zaniedbane.
O tym, jakie rośliny świetnie sprawdzą się w mieszkaniach wystawionych na sprzedaż lub wynajem – już wkrótce na blogu.
7. Zaniedbany balkon i ogród
Tak samo jak wewnątrz, tak i na zewnątrz zaniedbana roślinność robi złe wrażenie na kupujących. Ogród lub balkon – zwłaszcza w obecnych czasach – jest ogromnym atutem każdej nieruchomości, dlatego warto o nie zadbać. Czy tak jak większość trzymacie na balkonie stare doniczki, rower i mop? Albo biureczko, z którego Wasze dziecko wyrosło 3 lata temu, ale może jeszcze się przyda? Posprzątajcie, wyrzućcie to co niepotrzebne. Na miejsce graciarni stwórzcie kącik zachęcający do spędzenia czasu na świeżym powietrzu i wypicia porannej filiżanki kawy.
8. Eksponowanie prywatnych pamiątek
Jedną z głównych zasad home stagingu jest depersonalizacja, czyli usunięcie z mieszkania wszystkich osobistych przedmiotów. Jeśli w mieszkaniu nadal będą Wasze zdjęcia, rysunki dzieci czy cała ściana pucharów i medali z licznych przebiegniętych maratonów, potencjalnym kupującym może być trudniej wyobrazić w tym wnętrzu siebie.
9. Dzieci i zwierzęta
Jakkolwiek kontrowersyjnie może to brzmieć – na czas prezentacji mieszkania warto wyprowadzić z niego dzieci i zwierzęta, a także wszelkie oznaki ich bytności. Biegające między nogami dzieci nie pozwalają oglądającym skupić się na spokojnym odbiorze mieszkania. Zwierzęta natomiast mogą wywołać reakcję alergiczną, a niektórzy mogą się ich zwyczajnie przestraszyć. Brudna kuweta Twojego kota to też nie jest coś, co każdy kupujący chciałby zobaczyć w swojej potencjalnej przyszłej łazience.
10. Kiepskie zdjęcia
W dzisiejszych czasach każdy ma telefon komórkowy, a każdy telefon komórkowy ma aparat fotograficzny. Czy oznacza to, że każdy jest fotografem? Nie! Odpowiedni kadr, dobre oświetlenie, a wreszcie obróbka w profesjonalnym programie graficznym zaprezentują Waszą nieruchomość w lepszym świetle. Jeśli nie czujecie się mistrzami fotografii – nie bójcie się zaufać profesjonaliście i zlećcie wykonanie profesjonalnej sesji zdjęciowej. Taka usługa nie jest droga, a potrafi kilkukrotnie zwiększyć zainteresowanie Waszą nieruchomością. Bądź co bądź pierwsze wrażenie robi się tylko raz.
Czy Wy popełniliście któreś z powyższych błędów szykując swoją nieruchomość do sprzedaży? Mam nadzieję, że po lekturze tego artykułu już nigdy Was to nie spotka. A jeśli nadal macie wątpliwości czy poradzicie sobie sami z przygotowaniem nieruchomości do sprzedaży – skontaktujcie się ze mną! Chętnie pomogę Wam sprawić, aby Wasza nieruchomość sprzedała się szybciej i korzystniej, a na koniec przeprowadzę profesjonalną sesję zdjęciową.